Czy Wy też zauważyliście ten przedziwny fakt, że im masz więcej czasu rano, tym trudniej wyjść z domu w porę ? Ja niestety należę do tych osób, które nawet na trzecią lekcje potrafią się spóźnić.. kurcze pieczone..a tak sobie obiecywałam, że wstanę dzisiaj wcześniej. Chciałam zrobić sobie super, wypasione kanapki i zjeść je z przyjemnością wylegując się w łóżku. Jak się skończyło ? Pierwsze śniadanie: jabłko i kromka pieczywa chrupkiego z żółtym serem i miodem...a do szkoły ? Zobaczcie sami. Najbanalniejsze kanapki, zrobione w biegu.. Ech.. ja to chyba wolę wstawać o szóstej.. wtedy bardziej ogarniam.
/a w tle wiśnie w likierze- obowiązkowa słodycz, bez której domownicy nie funkcjonują (jakkolwiek to brzmi :D ) /
chleb udający bułkę -.-
A co tam było ?
dwie mega grube kromy chleba orkiszowego
rolada z piersi kurczaka
gotowana pierś z kurczaka
ser żółty (3% tłuszczu)
ogórek konserwowy
kilka warstw sałaty
Ja to bym nawet nie miala czasu takiej kanapki zrobić a co dopiero zdjęć :P
OdpowiedzUsuńDlatego niestety z braku czasu i zdjęcia i kanapka wyszły jak wyszły :D
Usuńapetyczne kanapeczki :)
OdpowiedzUsuńkanapki szkolne hm... bez nich nie wyjdę do szkoły ;p
OdpowiedzUsuńMam tak samo, dzisiaj mam na 8:50 i jak widać wcale nie na dobrej drodze do wyjścia o czasie ;p
OdpowiedzUsuńProsto i smacznie :)
OdpowiedzUsuńaż zgłodniałam
OdpowiedzUsuń