Całość była mocno mleczna, mocno malinowa i mocno... pyszna" !
Jest tylko jeden minus - zdjęcia robiłam wieczorem telefonem, więc najwyżej jakości nie są, Jednak zapewniam - rano jak i wieczorem była tak samo smaczna :)
Herbaciana owsianka na mleku /z dodatkami./
40 g. płatków owsianych
3/4 szklanki mleka
1/2 zagotowanej wody
saszetka ulubionej herbaty /u mnie malinowa/
opcjonalnie coś do posłodzenia
+dodatki (u mnie: malinowa galaretka, ciastka zbożowe belVita 5 zbóż + mleko)
Herbatę zaparzamy w 1/4 szklanki wody. Mleko zagotowujemy. Do gotującego się mleka wsypujemy płatki owsiane. Często mieszamy.Kiedy płatki będą robić się coraz to gęstsze dolewamy herbatę i gotujemy na małym ogniu. Owsiankę zdejmujemy z ognia, przykrywamy i odstawiamy na około 5 minut do zgęstnienia. W tym czasie galaretkę kroimy w kosteczkę, przygotowujemy tez ciacha.
Całość przekładamy do miseczki lub sporej filiżanki, nakładamy dodatki i jemy!
Do akcji:
Brzmi smacznie :) Dużo malin, więc na pewno nie tylko brzmi, a takie jest :D
OdpowiedzUsuńNa herbacie ? Super pomysł postaram sie jak najszybciej wypróbować ;) i tak fajnie wyglada z tą galaretką i Ciachami... Tak wiosennie jakoś :)
OdpowiedzUsuńCat-kitchen-paradise.blogspot.com
Ciekawie :)
OdpowiedzUsuńczęsto robię sobie owsiankę na herbacie, dzięki temu można uzyskać nieskończoną ilość przepysznych kombinacji :)
OdpowiedzUsuńo tak! zdecydowanie jest duży wybór smaków :D
Usuńjeszcze na herbacie nie robiłam ,ale chętnie spróbuję ;D
OdpowiedzUsuńpysznie podana u ciebie , z ciachem zawsze ok ;)
To się nazywa zdrowe i pyszne śniadanie! :)
OdpowiedzUsuńOwsianka na kawie, na herbacie... ile możliwości! kiedyś będę musiała spróbować w tej Twojej wersji, zdecydowanie czuję się skuszona^^
OdpowiedzUsuńmniam, coś pysznego, coś zdrowego, idealnie na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńo nie o nie o nie o nie maliny <3 KOCHAM MALINY.
OdpowiedzUsuńdziś zapraszam na kurczaka curry!
www.cookplease.blogspot.com
Smakowicie wygląda :) Jeszcze nie wkroczyłam chyba w taki etap owsiankowania żeby robić ją na herbacie, ale kusisz mnie do spróbowania tego sposobu :D
OdpowiedzUsuńjak widać ja próbowałam i rano i wieczorem :D
UsuńFajne zestawienie :)
OdpowiedzUsuńDziś nawet intensywnie myślałam o tych ciastkach :D
OdpowiedzUsuńMniam!:)
OdpowiedzUsuńKiedyś zajadałam się tymi ciasteczkami, bardzo smaczne ;)
OdpowiedzUsuńte ciastka z belvity sa pyszne ;))
OdpowiedzUsuńteż tak uważam! właśnie skończyłam drugie opakowanie :D
Usuńmmm malinki + ciasteczka, to połączenie w sam raz dla mnie :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam owsiankę, zresztą galaretki też :) więc muszę spróbować tego połączenia! buziak :*
OdpowiedzUsuńu Ciebie także malinowo. :)
OdpowiedzUsuńmniaaam, maliny=latooo ;D Jestem na tak! :)
OdpowiedzUsuń